ďťż
gosiaczkowo
Zacznę próbować wilda, z różnymi nagraniami. Dziś Wieloryby



Może być ciężko jeżeli nie miałeś nigdy LD ale jak najbardziej życzę powodzenia.

Gryzmol napisał: Może być ciężko jeżeli nie miałeś nigdy LD ale jak najbardziej życzę powodzenia.

Niekoniecznie - niektórym WILD wychodzi bardzo naturalnie i z dużą łatwością, z kolei inni próbują, próbują i nic. Kwestia indywidualna :)

MI byłoby trudno osiągnąć WILD'a bez doświadczenia z innymi technikami. Musiałem naprawdę dobrze poznać mechanizm zasypiania i świadomości we śni u siebie aby mi w końcu WILD wyszedł. Ale tak jak mówisz to jest kwestia indywidualna.



Pierwsze LDki miałem w wieku 10 lat - nie wiedząc co to jest. Po prostu udało mi się wejść w sen z paraliżu przysennego, który wówczas miałem często. Były to doświadczenia na tyle wyraziste, że zostały gdzieś w podświadomości. Po latach znalazłem w necie artykuł o LD i od razu przypomniały mi się tamte sny z dzieciństwa - gdyby nie one to nie wiem, czy w ogóle bym uwierzył, że świadome śnienie jest możliwe To tak na moim przykładzie.

Chyba miałem dziś ld. Bynajmniej nie był to wild. W trakcie snu byłem niby w domu brata, ale część domu była taka jak dom mojej cioci. Nagle weszła jakaś kobieta, mi coś wydawało się nie tak i pomyślałem że to sen. Rozkazałem jej... Kilka zadań Wykonała wszystko dokładnie tak jak chciałem. Później do domu przyjechała policja postawili mi zarzuty i trafiłem do więzienia...
Nie wiem czy to ld czy nie...

No proszę...15 lat i mieszkanie na ,,zadupiu" a już myślałem że jestem jedyny;p
Cóż Pablo,pisałeś że próbowałeś wszystkiego lecz prawda jest taka że techniki,ich rodzaje nie mają żadnego ograniczenia.Skoro techniki napisane,sprawdzone przez innych oraz przez ciebie nie działają to sam spróbuj poeksperymentować.

Miałem ld!!! Osiągnąłem je przez rt...

Gratulacje, teraz tylko nauczysz się częściej LD osiągać, stabilizować sen oraz utrzymywać kontrolę.

Dziś miałem kolejne ld. Przed snem mówiłem sobie że je osiągnę i się udało. Tylko problem jest taki(ten sen był po obudzeniu się o 7). Że trwał może z 3,4 minuty. Następny sen trwał z godzinę...
Jak zrobić bym się nie budził?

Było o tym z 100 razy. Używaj proszę opcji szukaj.

LINK: http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/godziny-snu-a-ld,3103.html

http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/dlugosc-trwania-ld,2274.html

http://www.psajko.fora.pl/swiadome-rozmowy,4/dlugosc-snu-a-ld-odstepstwo-od-reguly-wplyw-dnia-na-sen,252.html

Tej nocy i poprzedniej też miałem ld. Ciągle trwa tylko kilka minut...
Zanim zdążę coś zrobić kończy się...

Werbull napisał: Było o tym z 100 razy. Używaj proszę opcji szukaj.

LINK: http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/godziny-snu-a-ld,3103.html

http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/dlugosc-trwania-ld,2274.html

http://www.psajko.fora.pl/swiadome-rozmowy,4/dlugosc-snu-a-ld-odstepstwo-od-reguly-wplyw-dnia-na-sen,252.html

To nie ma nic wspólnego z moim problemem...
Tu pisze o godzinach snu i zasypiania, ja mam problem z długością snu. Pomoże ktoś?

http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/problem-z-utrzymaniem-sie-w-ld,267-15.html#32894

Wielkie dzięki

Jakiś tydzień temu miałem wreszcie prawdziwy pełny ld. Czułem jakby trwał z 2 godziny
Stało się to bez żadnego przygotowania, normalnie poszedłem spać