ďťż
gosiaczkowo
Matisek napisał: Oczywiście masz racje, jak przez ten czas bedziesz sie kladl o tej samej porze i wstawal o tej samej porze to wejdzie Ci to w nawyk, bez potrzeby zadnej sugestii czy budzika. No ale zepsujesz cykl i juz bedzie problem... :/
Wydaje mi się, że właśnie chodzi tutaj o tworzenie jakiegoś nawyku I dlaczego większość myśli o przykładzie budzenia się w nocy. Przecież można wyrobić sobie nawyk robienia RT, zapamiętywania snów, zapisywania ich. Zdaje sobie sprawę, że to może zepsuć cykl snu, ale nie wiem jaki cel by miał ktoś w budzeniu się co noc o tej samej porze. Jakieś wieczne WBTB ?

PS: Dzięki za poprawkę, jestem leniwy i nie chciało mi się zaglądać w tamten temat ;p



Ja od 2 miesięcy staram się zwracać uwagę na niebo (bo mój symbol senny to noc) i wciąż specjalnie mi to nie wszedło w nawyk. Nie wiem, gdzie robię błąd ale dobra.