gosiaczkowo
WoW. I to jest potega nieswiadomej inkubacji snow. Widze ze to co ci pisalem zostalo w podswiadomosci. Tez mialem podobne sny tylko ze u mnie Garanil sprzedawal PS3 , Relwin pisal na GG a Johny uprawial seks czy sie masturbowal. Jak ja dokladnie wygladalem ? Mialem cos charakterystycznego? Wnioskuje tak po plulem kwasem. I tak przy okazji w takim RPG Garanil tez bylby u mnie barbarzynca. Gratuluje takiej ilosci LD. Proponuje ci w nastepnym swiadomym snie przywolac Patrycje . Mozesz sie jej spytac czy nie zostala by ona przewodnikiem . Dzieki temu uswiadamniala by cie ona w snie. Mozesz ja takze uzyc jako znak snu. Np jak o niej pomyslisz to zrob RT. Albo zobaczysz ja gdziesz ...dnia Pon 18:02, 06 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Wyglądałeś jak obcy z tego filmu obcy 8pasażer nostromo ale byłeś niebieski. Sny rpg rulez.W następnym musimy skopać incubusa szkoda że nie ma mld mmold było by ciekawie.Garanil niewiele mówił.
Garanil się nie odzywał bo się wkurzył że nie zrobiłeś mu w swoim wyobrażeniu lutni ;D Swoją drogą całkiem fajny sen
Za to ka dzisiaj tez mialem RPGa ale pamietam tylko scenke ze bylem w lesie z moim teamem. A twoim zdaniem MLD istnieje. Byloby ciekawie niszczyc jakies stwory w jednym teamie. Ja uwazam ze jest to przypadek albo nieumyslna inkubacja. Moglbym uznac ze ten moj dzisiejszy sen byl laczony z twoim ale to nawet nie byl LD
W każdym razie jak zobaczycie mój avatar lexa luthora wpadajcie.Niewiem czy mld istnieje ale to było ciekawe ok garanil dam ci lutnie zagadaj to może będziesz gadać
Dziś sukces wild 2ld 07.06.11 2ld
1ld robie tr na podwórku sen,nagle podchodzi wujek i gadamy o snach i rozwoju satelit komórkowych,w każdym razie fajnie się gadało.
2.Jem sobie ciastka w jakimś indyjskim barze okazuje się ,że ona tam jest (tak pani p) robie tr wow sen,podchodzi do mnie i mówi że tu nie ma nic ciekawego do jedzenia.Ok zjemy pizze w innym barze.Było dużo ludzi ale znaleźliśmy cichy stolik.Powiedziałem jej że skoro jesteśmy we dwoje, to pogadamy.Było naprawde miło 2razy wywalało ale deild wracał.Najlepsze było jak zapytałem jej czemu ciągle mi się śni powiedziała-powiedziała że podświadomość nie może dopuścić do jej wymazania (myślałem że glebne) na końcu zapytała czy może nie obejrzymy sypialni,niewiedziałem co powiedźieć,obudziłem się i musiałem wstać.
No widzisz teraz masz ja jako znak snu. Zazdroszcze :p . Ona wystepuje w wieskosci twoich snow. A ty sie bedziesz prawdopodobnie uswiadamnial. W nastepnym LD pogadaj z nia glebiej. Bedziesz rozmawiac ze swoja podswiadomoscia
10.06.11 1ld! dzięki szybkiemu wildowi
1. jestem na koncercie beysbaalsów (klony elvisa) muzyczka leci fajnie jest,nagle słychać dziwny ryk wychodzą wszyscy i idą w jedną strone po drodze widać że padł prąd wszędzie. ni z tego ni z owego z ziemi wychodzi tri pod z wojny światów myśle zaraz zaraz przecież tripod mieszka w lesie (nie mam pojęcia skąd ta myśl ) robie rt bum sen mówie ostrość konrola świadomość razy tysiąc, Ok teraz coś sprawdze już miał laser załatwić jakieś dziecko ale właczyłem bullet mode i uratowałem potem próbowałem wzbić sie w powietrze ale glebłem pomyślałem-straciłem moc już po mnie.Ale 5 f16 ostrzelało go z nieba spadali desantowcy jeden zapytał mnie czy nic mi nie jest ja mówie nie dzięki. Mówi-miałeś fart johny zadzwonił do komendy jak padła mu komórka myśle jaki johny -no ten od odziału psajko forum niestety znów budzik mnie obudził ech.
14.06.11 1LD
1uświadomiony dzięki paraliżowi we śnie,byłe w jakiejś kranie po 3komendach i dotykaniu ziemi postanowiłem przywołać pewną osobe (pierwsza litera imienia o ostatnia a pierwsza litera nazwiska w ost e) po przywołaniu w celach ten teges,niestety obraz się zamazywał i po raz pierwszy traciłem jakość przy tego typu czynności.
Waśnie przeczytałem... Wow ! Zdziwiony jestem że byłem w czymś śnie i nikt mi na priv nie napisał xd. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, ale ja się nie nadaję na barbarzyńcę . Altair, można wiedzieć, czemu akurat takie skojarzenie, że jak RPG to ja barbarzyńca ? No i to że sprzedawałem PS3... kosmos xd.
Na moim awatarze widać jak wyglądam, bo to fotka jak najbardziej świeża. Za gruby jestem na barbarzyńcę. Poza tym ja jestem taki bardziej "Jaskrowaty" i na pewno bym nie milczał ;D
Ale wiesz lex, te twoje posty są... bardzo chaotyczne.
No poniewaz w okolicy jest ktos podobnej postury jak ty i XBOXA sprzedaje. Cos malo na forum czytasz. Zajrzyj w techniki i szybki WILD. Probuje kontynuowac zapomniana technike. Polegala ona na ostatnim slowie na jawie i pierwszym we snie. Jak sie pisze sny to przez nadmiar informacji to wszystko tak wychodzi.
Jupi chwała deildowi i autosugesti!.leżałem w łóżku i dałem autosugestie jak będe we śnie,powiem jestem panem tego stanu,mam nieograniczoną moc, będe tu ile zechce w końcu zasnąłem i zaczynamy
17.06.11 1 nieświadomy 'promocja w biedronce'
gadam z kumplami z pokoju w internacie (co ciekawe w int nie mieszkam od 2lat ale zonk) nagle wpada kolega mówi że w biedronce daja wszystko za darmo,to my idziem na dół,duży tłum się zrobił niestety w związku z trzesieniem nie można opuścić szkoły,ale znaleźliśmy portal i w końcu dotarliśmy do biedronki.
po obudzeniu przez budzik 10minut rozbudzałem się i wildowałem efekt?
1ld podzielony na 5partów bo mnie wywalało co jakiś czas ogólny czas trwania ok 3godzin
1part 'mld z altairem!
odzyskałem świadomość dzięki rt z nosem,użyłem formułki o wladcy, i stworzyłem zegar cyfrowy kazałem mu odliczać czas ile jestem w ld, ok to teraz co ja miałem a no tak! wejść do snu altaira!.Wolam patrycja! narysuj mi drzwi do snu altaira,Niestety s1 olał mnie totalnie wołałem i nic, W końcu użyłem długopisu narysowałem,niestety nie dałem rady otworzyć, i coś za mną zawołało hej damian miło cie widzieć,wywaliło mnie.
Part 2 ponowna próba mld altair
tym razem użyłem niebieskiej kredy udało sie wszedłem, ale było ciemno,nagle wyskoczył komunikat
brak dostępu ip569236189
altair nie zezwala
bum wybudziło mnie
Part3 wejście do snu garanila
wkurzony postanowiłem wejść do snu garanila udało się! był jakiś rockowiec wyglądał jak wokalista kawałka 'hard rock alleluja' pytam go garanił-nie jestem nawier-a to spadam. Po wyjściu troche polatałem.
Part 4 wieża w alpach
ja kolega i pewna fajna koleżanka poznana nad morzem,wchodziliśmy po schodach na moją wieże w alpach (gadałem im że to mój sen fajnie będzie) na samym szczycie skakaliśmy na dół i lataliśmy na góre pod koniec zabawa przerodziła się w trójkąt z finiszem ale bez doznań
Part5 pati twiter i wredny typ z part1
jechałem ostro na twiterze czemu pati mnie olała,mówiła że musiała pomóc we śnie jakieś malarowskiej (nie wiedziałem kto to) waliła coś o depresji i abym uważał,pod koniec sprawdziłem mój zegar ld czas trwania 2g 48min.Znowu ktoś zawołał hej damian nieźle się tu rządzisz,nie widziałem twarzy stał w ciemności miał czarną rekawiczke i kierował ją we mnie ala dawał cześć obudziłem sie patrze na zegar 3godziny od wildowania. czekam na komentarze
Gratuluje . Sprobuje tej sugestii. Dobry pomysl z zegarem. Dzieki za proby MLD . Ja zaraz napisze jakie ja sny mialem. Sprobuje sie nastawic tak aby ktos mogl wejsc. Napisze w relacjach moje sny.
hmmm ? No to fajnie że próbujesz do nas wbić
Trochę kiepsko że się nie udało, ale dzisiaj miałem koło 5 rano dłuższy świadomy przestój w spaniu - tzn, rzuciłem sobie kotwicę na WILDa, ból , tzn, podłożyłem pod plery pusty inhalator... wtrzymałem nadprzeciętnie długo, jakieś 30 minut, aż w końcu ból całkiem zniknął. I leżę i nic he ;D
Widzę, że MLDujesz, szacun bo ja nerwy traciłem przy straconych LDkach w tych próbach. Jeszcze jak robisz jakieś MLD to nie pisz od razu na forum tylko poproś o relację z danej nocy od osoby, do której wbijałeś. Porównaj i na tej podstawie możesz sprawdzić czy dana osoba we śnie była prawdziwa czy była to tylko projekcja.
A co mi tam zaryzykuje - jeśli szukasz klimatu fantasy w snach możesz spróbować wbić do mnie, ale uprzedzam, że jeśli by się udało to u mnie niektóre postacie są wyjątkowo wredne.
Też bym chciał ;p
Narazie wyniki mizerne jakiś nawier,brak dostępu niewiem czy dalej mldowmać czy zająć się czymś innym ale mam fajną sugestie więc jeszcze raz spróboje wbić do altaira gdyż zadziwiająco łatwo się to robi tylko jakieś firewalle wyskakują najbardziej wkurza mnie ten od czarnej rękawiczki.
Lex napisz mi dokladnie twoja sugestie przed snem. Sprobuje jej uzyc.
Kładziesz się roztaczasz aure rozluźniasz się,jak już czujesz głebokie rozluźnienie mówisz w myślach-nastepnym razem gdy będe we śnie powiem jestem panem tego stanu,mam nieograniczoną moc,zostane tu tak długo jak zechce.
weź to mie popróbuj wbijac, ja chyba nie mam Firewalli xd
19.06.11 1nieświadomy
1. gadam z s1 mówi że musimy przejść przez portal bo czeka nas ważne zadanie.Ok po chwili jesteśmy w samolocie myśle ocb ona mamy rok 41 twoj dante cofnął się do 41 jest gubernatorem dystryktu warszawy i zbudował solarówke.Po chwili pilot powiedział że mamy skakać.WTF byłem przerażony ale skoczyłem na spadochronie udało się na dole spotkałem ją miałem nóż i tyle pamiętam chyba koniec bo musiałem wstać ani razu nie pomyślałem że to sen.
Lexu może masz ochotę na hipnozę w SNK?
Czemu nie dobry? jesteś? tylko może za 2miechy bo lipiec mam zajęty moje gg35935721
22.06.11 1nieświadomy 2ld
1sen jest bezpośrednia kontynuacją snu poprzedniego.
jest wieczor ja i moja towarzyszka idziemy przed siebie nagle tuż przednami niewiadomo skąd pojawił się patrol niemiecki-Pieknie może jak pojdziemy sie całować i pójdziemy do krzaków to nas nie zauważą (lol)-daj spokój lepiej udawajmy pijanych pamiętaj używaj noży tak jak uczyli nas w angli (LOL2) w każdym razie tak zrobiliśmy byli dociekliwi pytali o dokumenty to ich załatwiliśmy nożami (najpierw uderzyłem nogą w goleń a potem nóż w kark) w końcu dotarliśmy do jakiegoś ckmu mówiła że mamy czekać aż pojawią sie niemcy w tym czasie saperzy wysadzą wieże solarną.Czekamy i faktycznie pojawili się na ok 10m odemnie pojawił sie drugi ckm obsługiwany przez beara grylsa.W tle pojawiła sie taka melodia bodajże z czasu honoru.W końcu zaczeliśmy ich kosić po paru minutach słychać było odgłos walącej się wieży solarnej.Towarzyszka mówiła-idź do punktu centralnego i załatw go.Ok w bullet time dostałem się błyskawicznie.W budynku atakowali mnie niemcy ale ich broń nic mi nie robiła (albo uciekali albo panikowali w końcu dostałem sie do pomieszczenia które wyglądało jak luthor mansion.Na fotelu ktoś siedział już miałem podejść ale ten typ pojawił się za mną chycił mnie i cały obraz zrobił się na czarno w tym momencie pojawiła się myśl deilduj to sen i faktycznie wróciłem .
2. Z pełną świadomością znalazłem się w korytarzu pełnym chronoplastów skojarzyłem wnetrze z lok s1 oglądałem je byłem tam ja z różnych okresów czasu.W końcu dotarłem do wielkich drzwi i zobaczyłem główną komnate wyroczni nosgoth. na końcu niej obok chronoplastu stał ten typ tym razem wyglądał jak ja ale miał czarną rekawiczke-wiesz co masz niezły bajzel w umyśle-to sen odpowiedziałem-tak a ty nadal musisz jej słuchać zamiast myśleć-o czym ty mówisz i po co ta cała szopka z dante tobą itd-po to byś w końcu pojął że jesteś tu gościem a nie panem.W tym momencie wkurzony chwyciłem go i przycisłem do ściany ale poraził mnie czymśc i uderzył o pilar.Na końcu powiedział chodź za mną wyjaśnie ci wszystko.Wszedł do chronoplastu już miałem wejśc a nagle s1 powiedziała jak tam wejdziesz nie będe już mogła ci pomóc,i tak wszedłem znalazłem się w kolejnym pomieszczeniu był ktoś jeszcze krzyknął śniadanie! obudziłem się a to moja matka zdarła się.
23.06.11 4nieświadome
1.jade autobusem coś gadaz z kolega nagle matka wpadla i dala mi jakas narkotyczną gume
2.jade maluchem z niezbyt lubianym pakerem ale co dziwne we śnie byliśmy kumplami
3.Zbierałem autografy paru ludzi z smallville na końcu pomyślałem dobrze że to nie sen lol
4oglądałem jakąś animowaną parodie smallville.
Witam po krótkiej przerwie moi mili!.Po analizie snów z ostatnich dni wybrałem według mnie 'perełki' oprócz podstawowego dnia miecha rok dodam gośćinnie ok zaczynamy
25.06.11 gość specjalny:cholerna zjawa
1.wstałem ok 4rano odlałem się położyłem i wildowałem dzięki autohipnozie udaje mi się skupić relax i dawać sugestie.Miałem paraliż niby ok obserwuje nagle wyjebało mnie z ciała na ok 5metrów patrze leże w łóżku myśle mam oobe niestety powoli nie wiadomo czego budziła się we mnie panika i strach.Na koniec coś wylazło z telewizora jakaś pokryta starymi szmatami zjawa bez głowy tylko jednym wężowym okiem w okolicy tułowia zdarłem się i obudziłem.Byłem cholernie wystraszony sam niewiem czemu
28.06.11 goście specjalni:Strażnik nr1,Dante,elder god tytuł finał moich sennych przewodników.
1.Sen kontynuuje wydarzenia z protoplastu.W poprzednim odcinku:w pogoni za dante trafiłem do wyroczni nosgoth po długiej podróży w końcu dotarłem do głównej komnaty.dante zwiał w pogoni za nim trafiłem do gotyckiej katedry tam zaczynamy.Byłem w katetdrze za mną stał jakiś typ z laską i owrządzoną twarzą,bez zastanowienia wyciągnałem ld reaver (tak go nazwałem ale sr ale w ciemnym błękicie) i wbiłem tej istocie w tułów,okazało się że to pati powiedziała-dobrze teraz jesteś gotów.Wchłonełem jej energie i przygotowałem się do ostatecznego starcia stał i śmiał się ze mnie zwyzywałem go i przywołał wielką ośmiornice ala pomiot cthulhu (nazwałem ją elder god) w moim prawym rogu pojawił sie licznik hp i komunikat jak dojdzie zeru wybudzisz się,Doszło do nierównej walki (cóż to były za efekty specjalne ach) w końcu go załatwiłem za 3uderzeniem padł i dante powiedział wygrałeś wchłonełem jego energie mój miecz się rozpadł i obudziłem się.
01.07.11 1nieświadomy gość specjalny stary żul oraz ewa farna (lol)
1byłem w jakimś budynku widziałem jak jakiś żul gada z jakąś brunetką po podejściu bliżej okazało się że to Farna (manifest podświadomości zapewne bo wątpie żeby real Ewa wbiła mi do snu) żul gadał z nią mnie nie widzieli,okazało się że żul się w niej podkochuje,na końcu się całowali z obrzydzenia się obudziłem to tyle.Miałem więcej snów w tym 1ld ale mało ciekawe widzę że poza mną i altairem coraz więcej ludzi opisuje swoje sny.
Na wstępie chciałbym pozdrowić 1osobe z reala co dotarła do mnie,miałem fart że padło na nią ok zaczynamy
07.07.11 1ld 2nieświadome
1.Położyłem się ok 24.Dałem sugestie na obudzenie po 2remce zasnąłem.Obudziłem się o 3.33 podniosłem głowe ale zaraz położyłem odpływając myślałem aby jak najdłużej utrzymać świadomość,zasnąłem.Stoje w parku nagle myśle sprawdź czy to sen rt z nosem niby ok ale nadal nie byłem pewny dopóki nie traciłem obrazu wtedy myślałem ok utrzymaj sen,opanuj się.Po ustabilizowani postanowiłem wskrześić przewodnika sennego jakiś typ mi powiedział że musze jej szukać w małej miejscowości tam gdzie mieszka realna ona myśle,jak ja z śanoka się tam dostane myśle portale,ok podchodze do ławki wyciągam krede maluje pentagram a na górzę tą miejscowość,dotykam zamykam oczy otwieram i jestem w tym miejscu ale padał śnieg i pusto było,Potem po poszukiwaniu znalazłem list (i tu jasna cholera nie pamiętam od tego momentu mam luki i chaotyczne zdarzenie) postanowiłem zawołać tą 2 nie pati, Pojawiła się biegła do mnie w zwolnonym tempie dalej jedyne co pamiętam to jechałem z jakąś wycieczką do ożechowa czy jakoś tak.
2.Jestem u wujka na wsi jem czekolade,nagle daje mi jakiś spray pyta sie czy to antyperspirant czy deodorant mówie daj sprawdze,spryskałem ręke zaczęłem wąchać krew z nosa mi poszła i łzy z oczu powiedziałem to jest koltyzor.
3.Znów to samo miejsce co poprzednie siedzimy na dworze ja kolega z bangladeszu oraz jakaś babka po pewnym czasie pojawiają sie 2osoby pewna blondynka z reala które mnie nienawidzi,z ironicznym uśmiechem pomahałem jej hej :tu jej imie: pomachała również potem pojawił się lessie nelsen był bardzo smutny,panienka obok zapytała mnie czego ja jej odpowiedziałem nienawidzi mnie odkąd wykręciłem mu numer z obornikiem (no coment) to tyle
Lex widzę, że coraz więcej LD. Mógłbyś dać linka do OOBE . Sorry jeżeli mi o tym pisałeś albo to ominąłem.
Kolejny ld 13.07.11
1.byłem na działce,wokół jest las, znowu samoczynnie pomyślałem to jest sen rt z rękami w jednej 3palce więc co by tu porobić, ok zrobie survival horror sprowadze jakieś maszkary itd.Próbuje summonować je a tu nic,w końcu wpadłem ciekawy plan mianowicie postanowiłem się bać.Zadziało niebo ściemniało,muzyczka włączona i pojawiły się dziwne istoty jeden z nich wyglądał jak hunter z resa.Biegł w moją strone,wyciągłem miecz i rozciąłem go na pół potem rzuciłem w kolejnego,było ich coraz więcej,wyciągłem pistolet glok prawdopodobnie i strzelałem sobie,padali jak muchy,Na końcu zawołałem koleżanke pojawiła się źza rogu i tyle wybybudziło mnie,potem miałem sny z latanie bullet time bijatyką ale raczej nie aż tak ciekawe,zauważyłem ciekawą zależność.Prędzej uświadamiam się w snach realnych niż niesamowitych.
14.07.11 1n zwany epic comedy fail
1.jestem na lotnisku z kumplem z indi bashu (pozdrawiam) nagle widze scene z kilera 2 (ta jak waski czekal na szakala) i mówie do bashu-this man waiting for szakal,kiler,murderer but is comedy film.Włączyłem interaktywnym pilotem dubing angielski żeby kolega zrozumiał,potem znalazłem síę w willi siary też po eng nawijali.W końcu trafiliśmy do jakiegoś więzienia z kratami zamiast scian weszliśmy na góre i zeskoczyliśmy dzięki pomocy jakieś panny (nie pamiętam jakiej ani co się potem z nią stało) uciekamy goni nas 2policjantów ale jedn skoczył na drugiego i się przewrócili,pośmialiśmy i trafiliśmy do jakiegoś budynku z moją starą klasą (okazało się że zostaliśmy powołani do kadry narodowej w euro 2012 ) potem wszyscy w barwach narodowych biegniemy na pociąg krzycząc hurra!.Znaleźliśmy sie w sali odpraw (na dworcu pkp) chłopaki planowali taktyke jeden mówi-to atakujemy ich falangą czy łucznikami 2-i tak każdy gra jak chce. Do mnie przysiadł się inny kolega zwany f (pełnego pseudo nie podam nie potrzebuje syndromu relwina) widać było po nim że jest podchmielony i gada do mnie-p...ole nie pije już 80 po mi nogi miekną.Powiedziałem potem do bashu-this is my friend f and he have weak legs) zachcialo mi sie do kibla poszedłem odlałem się myje ręce a tu obok mnie stoi jakiś ubrany w różowe wdzianko shemale myśle -ja p...ole zgwałci mnie jak nic.Wale do niego taki tekst-jestem księdzem incognito więc nie podchodź.Uśmiechnął się i coś majstrował przy telefonie (okazało się że nie użył karty pomogłem mu a ten do mnie)-jestem klonem michael jackson no2 musiałem wiać z area 51 bo w libi wojna przechowuje się w polsce-zmień ubranie bo cię skini zatłuką-a i jeszcze jedno twoja przewodniczka zaraz wysiada z pociągu bo wraca z misji pokojowej w Libi.W tym momencie banan na gębie muzyka aeris theme w tle i epic fail (pomyślałem hura powiem jej że wskrzesze ją w moim ld o ile mnie nie wywali) wyleciałem z kibla było kupa ludzi chodziłem po ścianach ala pop za mną bashu.Wychodzi zza rogu podleciałem,przytuliłem ją-miło cię widzieć przedstawie ci kolege z indi.Podeszła do b ten ją pocałował (lizali się za długo wnerwiony podeszłem)-bashu c'mon for one minute.Dobrze że mnie wywaliło wtedy bo niewiem co by się z nim stało ale byłem wkurzony że on ją całuje .To chyba jeden z dziwniejszych n ostatnich tygodni.
20.07.11 1n
1.Byłem na szlaku górskim,trafiłem na grupke ludzi.Potem akcja przeniosła się na jakiś stary budynek,okazało się że tam kolega jednego z tej grupki zaginoł.Weśzliśmy do środka ściany były rdzawo-czerwone w końcu znaleźliśmy ciało obdarte ze skóry.Po drodze leżał nóż.Wziołem go i szłem dalej (po drodze kolege zgubiłem) na drodze pojawiło się ok 7istot ala zombie z nożami,unikłem cięć i uciekłem.Niestety jeden mnie drasnoł ale uleczyłem się spirytusem.W końcu dotarłem do wielkiej sali i tam zaatakował mnie predator.Biegałem w kółko i rzucałem granatami pokonałem go.
Ja bym chciał mieć taki sny. Lubię klimaty wojny albo psychodelii. Po takich snach czujesz, że to jest coś
Ach cóż to było za ld.Przekaże tylko część bo wieksza jest zbyt intymna
21.07.11 1.LD
1.użyłem techniki wild (dobrze zrobiłem chowając budzik tak że na zamule nie mogłem go znaleźć) miałem 3stopniowy paraliż 1.lekkie drgania na całym ciele 2.Silne miażdzenie ciała odczuwałem ból 3.Opuszczenie ciała i wejście do czarnego tunelu.Zmiana ujęcia jestem obok zamku z grupką rycerzy.Automatycznie wykonałem techniki stabilizujące oraz dałem zegar ld odliczał czas.Ruszyli na nas ssmani z karabinami zmasakrowali wojsko i gapią się na mnie,mówie-to jest k..rwa sen możecie mi naskoczyć.Wkurzyłem ich oddali strzały ale tak jak myślałem,nic mi nie mogli zrobić.Przerażeni zwiali.Wchodze do zamku,tam straż bije mi pokłony.Dotarłem do głównej komnaty (była gotycka cała biała świetny wystrój) na jej środku stała dziewczyna.Tu kończy się wątek przygodowy,jedyne co moge powiedzieć to że długo z nia gadałem,tak to moja s1 powróciła bo ma ważną sprawe.Zgodziła się być moim przewodnikiem w zamian mam jej pomóc.
Miałem jeszcze fa i 1nieświadomy ale nie warte relacji.Aha sen w dystorsji trwal godzine i bez zakłóceń.
I kolejny nieświadomy sen godny uwagi
27.07.11 1n
1.Jestem w helikopterze obok mnie jest monitor,tam wyświetla się obraz jakiejś dziewczyny (nie nie pati) dostałem misje zinflirtowania zamku i zdobycie ważnego artefaktu, nożu abrahama.Wyskoczyłem na linie,zszedłem na dach.Potem trafiłem do wieży było tam wejście do zamku lecz stał tam niemiec,musiałem go zdjąć sprawdziłem uzbrojenie,miałem nóż,pistolet,karabinek.Wyciągłem pistolet założyłem tłumik i zdjołem go.Potem wszedłem do sali głównej (po drodze trafiłem na kolejnego ssmana tym razem użyłem noża.Dalej mało pamiętam wiem że był alarm i prułem z karabinu ogulnie fajnie było,raz powiedziałem chyba śnie ale i tak bez świadomości.
28.07.11 1LD podzielony na 3party
1part kłótnia
byłem w domu, pożarłem sie ze starymi i niechciałem wyjść,najpierw wpadła jakaś baba coś tam pierniczyła,potem wpadł mój niezbyt lubiany wujek wkurzyłem się i go zapytałem-wujek złap się za nos i próbuj wciągnąć powietrze-ok moge oddychać.Ja uradowany -to jest k...wa sen! tak go uderzyłem że wyleciał przez okno.Wyszedłem z domu trafiłem na skalne klify tam obraz się ściemniał musiałem deildować.
part2 góry i mutanty
wróciłem do tych gór unosiłem sie w powietrzu samą wolą krajobraz był wspaniały był tam domek otoczony 3stworami,wyciągłem z kieszeni wyrzutnie rpg i było po nich.W środku była jakaś brunetka na oko 20lat,coś gadaliśmy i nietylko.W każdym razie znów deild
Part3 Dom szlachecki
miałem okraść jakiś dom szlachecki na końcu mnie złapali i tyle pamiętam.
10.08.11 2nieświadome
1.Budze się w jakimś metaliczno-rdzawym pokoju.Obok mnie w 3pozostałych kątach są ludzie (dwie panie i jeden typ) okazało się że jesteśmy rozstawieni po kątach.Był mały telewizor na którym pojawiła się lalka (myśle wtf!? już to gdzieś widziałem,chce zrobić rt ale miałem ręce związane do sufitu liną,potem myślałem że to real) lalka kazała nam zagrać w jaka to melodia.Pierwsze pytanie padło na laske wyśmiała lalke i nieodpowiedziała, została zmiażdżona przez kraty spadające z góry potem byłem ja.Zgadłem byli to the beetels z durnym kawałkiem i wanna hold your hand.Potem usłyszałem komunikat-twoja wola życia jest silniejsza od reszty weź ten gps z Hołowczycem i idź dalej.Ok wyszedłem sprawdzam nawigacje i słysze -do wyjścia pozostało 1km- w końcu dotarłem okazało się że jesteśmy w czarnobylu dalej nie pamiętam.
2.Jestem na wzgórzu z pewną dziewczyną (tak tą s1) gadamy jest miło,nagle niebo ciemnieje i otwiera się portal,z niego wychodzi hmm coś na wzór ultima weapon.Uciekamy tuż nad nami przelatuje polski samolot i zrzuca ładunek nuklearny trafia potwora lecz fala uderzeniowa goni za nami trzymamy się za ręce (wokół coraz więcej ludzi uciekających) trafiamy na wojsko okazuje się że wybuchła wojna z sojuszem arabskim (w skład wchodził też bangladesz) świat podzielił sie na 4sojusze (europejski w tym polska),(azjatycki) (amerykańsko-izraelski) (arabski) Rosja padła pierwsza Polska przetrzymała ale teraz Araby atakują stworami z gier więc może być cieżko.Dowódca kazał mnie i pati wejść do środka opowiedział że jest rok 2050 nauka skupiła się na świadomym śnieniu co doprowadziło do katastrofy.Liga arabska podbiła rosje i wypowiedziała wojne europie,ameryka nas olała bo mieli kłopot z azjatami.Dostałem broń pati też.Dołączyliśmy do odziałów armeni i jako jednostka specjalna mieliśmy odbić jakiegoś generała niemieckiego.Lecieliśmy helikopterem po zeskoczeniu na spadochronach trafiliśmy do jakiegoś miasteczka i haremu.Pół odział poszło integrować z paniami co zakończyło się dla nich tragicznie (zostali zapieprzeni na śmierć) zostałem tylko ja s1, 2polaków 2armeńczyków.Szliśmy ostrożnie aż w końcu panie w nagliżu przeistoczyły się w hybryde ludzi pająków.Rozpoczeła się strzelanina zostałem tylko ja i armeńczyk udało sie odbiliśmy gen i dostaliśmy medal dalej nie pamiętam.
Dawno mnie tu nie było ok to tak
1n 29.08.11
1.Jem kolacje u ciotki coś gadamy i oglądamy agentów ncis,potem już jestem w jednym odcinku chodziło coś o statek kosmiczny dla terrorystów,mieliśmy pilnować bazy ale nie udało się i statek znikł.Niewiele pamiętam rozmawialiśmy po angielsku ale był lektor polski w każdym razie było ciekawie lecz chaotycznie więc trudno mi
to opisać.
04.09.11 LD1
1.Byłem w szkole nagle widze moją s1 myśle to sen.Jedyne co robiłem to latałem na desce,jeździłem na rollercoasterze i gadałem z 2panien z serialu lokatorzy (na jakimś szlaku byliśmy) ps pozdro Garanil z starej ekipy altaira nam brakło a pogadał bym z nim na gg.
Dzięki za pozdro, a stara ekipa wcale się nie posypała. Ja tylko czekam, aż się ktoś odezwie, zawsze do dyskusji chętny.
05.09.11 1N
1.Kolejny ciekawy sen,byłem u siebie i wpadła pani p wogule byłem uradowany jak niewiem.Wiem że dotykałem jej włosów mówiłem jaka jest piękna itd niestety potem mało pamiętam.
11.09.11 1N
Występują: S1,DR house,3 dawne znajome,Jared Leto,Jakiś zespół piłkarski,tajemniczy złodziej.
1.Na początek kolejny zwariowany sen a ja zero świadomości (prędzej odzyskuje ją np oglądając tv we śnie).Jestem na obozie letnim,mam własny pokój i co ciekawsze paczke prezerwatych (lol).W każdym razie poszedłem na śniadanie.Dosiadłem się do kumpla i jemy i w pewnym momencie słychać kłótnie,wszyscy wybiegają a na korytarzu widać wychowawce z poderżniętym gardłem i tabliczką "nie stało się nic,to fotomontaż" wszyscy rozeszli się więc postanowiłem sprawdzić pokój 3znajomych.Wszedłem bez pukania i dostałem po twarzy bo się przebierały (fail dokładnie taką samą sytuacje miałem 2lata temu).Wracając do siebie napotkałem Jareda (fail2 jakoś mnie nie zdziwiło że gada po polsku) mówił że za godzine w jadalni będzie dawał koncert da mi bilet ale musze coś zrobić,ktos mu ukradł skarpetki a ja mam dowiedzieć się kto to zrobił.Wróciłem do siebie okazało się że ktoś ukradł mi prezerwatywy (lol2 za dedukcje) drogą dedukcji stwierdziłem że to ten sam złodziej.Poszedłem obejrzeć mecz piłkarski,okazało się że też tam gram (2gole trafiłem XD) po wszystkim trafiłem na korytarz patrze a tam moja s1 w towarzystwie koleżanki siedzi (disadac mówił o niepochamowanej miłości do projekcji panny coś w tym jest bo wtedy poczułem się jak za dawnych czasów) i rozmawia podchodze uśmiecha się ja mówie-cześć wam widziałyście może Adama.Uśmiechały się aż w końcu koleżanka s1 powiedziała-nie to ja was zostawie samych pewnie dawno się niewidzieliście.Spacerowaliśmy i gadaliśmy o starych czasach (tu romantyczne bzdury które są mało ważne) pod koniec miałem zamiar zrobić akcje w stylu Yashiko ale nagle zjawił się House wkurzony bo ktoś ukradł mu laske.Pani p znikła ja wpieniony gadam do Housa-no widzisz co narobiłeś? a ja cię tak lubie zaraz po lexie-nie moja wina że masz pecha pomóż mi a ja w zamian pomoge ci (fail3 znowu gada po polsku a ja nic).Dobra suma sumarum trafiłem na strych był tam jakiś typ ubrany niebiesko okazało się że to złodziej bo obok niego leżały fanty,Niewiem jak ale zaczeliśmy się bić jak w matrixie w końcu wygrałem on zwiał.Tu już pamięć szwankuje wiem że byłem na koncercie i szukałem s1 ale nie mogłem jej znaleść.
Witam, jestem nowy ^^
Ty to masz przygody ;D Bardzo Ci zazdroszcze.. u mnie narazie slabo z pamiecia ;s
Mam nadzieje, ze dalej bedziesz pisal bo fajnie mi sie to czyta =)
Witam, postanowiłem wrócić do ld
18.12.11 1 nieświadomy
1. Jestem na wycieczce w Korei południowej. Ja i cztery osoby (jedna przypominała Garanila, nawijała coś o genetycznie modyfikowanej maryśce) testowaliśmy rollercostery (mówiłem sobie oby to był sen, ale nie uświadomiłem się). Ogólnie było fajnie dopóki nie trafiliśmy do jakiegoś generała. Dostaliśmy zadanie zaatakować gibraltar. Tu sen się zaciera.
Ja i genetycznie zmodyfikowana Marichuana? eee, nie, ten Garanil z twojego snu to j****y pozorant. tym bardziej że nic takiego z dzisiejszej nocy nie pamiętam, a zapamiętałem dzisiaj dużo snów.
11.01.12 1n 2ld
1. Oglądałem coś w telewizji i znowu pojawił się Jared Leto. Pierdzielił coś o pierogach i o nowej generacji fanek morderców. Pytał czy może ukryć się w piwnicy. Zgodziłem się w zamian za katane. Potem chyba walczyłem...
2. Krótkie ld wywołane paraliżem. Serce mi waliło. Zaczekałem i trafiłem do swojego pokoju z dwoma kumplami. Okazało się, że rozwalanie krzeseł poprawia jakość snu.
3. Kolejne krótkie ld. Jestem w zamkniętym pokoju z kratami. Podchodzi do mnie jakaś dziewczyna twierdząc, że jest moją animą i że jeszcze się spotkamy.
26.01.12 2. Nieświadome
1. Jestem w jakiejś szkole podstawowej, kumpel gada, że tam dowiemy się czy ACTA zostało przyjęte.
Kupa dzieci, wychodzi sekreterka i mówi, że nie. Odwracam się a tam część dzieci wymachuje flagami Trzeciej Rzeszy i ZSRR. Kolega nie wytrzymuje i wydziera:
- Idioci! Przecierz wygraliśmy!
Druga część wyciąga Polskie flagi i macha Tego się nie da opisać.
2. Polana, upał, ja i mój znajomy trafiamy do miejsca z drewnianym stolikiem i krzesłami. Są tam też dwie koleżanki i tu najdziwniejsze, każda miała swojego klona.
Rozmawiamy, aż w końcu zauważam, że klon jednej z nich jest pół-nagi. Patrze, spodnie są ale góry brak . Pytam:
- Nie wstydzisz się?
- Przecierz nie pójde w krzaki.
- Fakt, mogą być tam żmije.
Dawno nie miałem tak powalonych snów XD.
żebyś wiedział co mi sie sni
04.06.12 Nieświadomy
1. Jestem w akademiku? Bardzo podobny do mojego. Schodze, wszyscy gadają o tajemniczym rejsie. Niby konkurs. Normalnie trzeba zapłacić 600zł, ale można też wygrać bilet. Niewiedzieć czemu wyruszam do jadalni.
Faktycznie stoi typ i zapisuje uczestników. Pierwszy zapisany? Gdzieś go kojarzyłem. Zaraz, tak to był Garanil! (Nie mam pojęcia czemu, ale gadałeś o pytaniach. Podobno były o gwiezdnych wrotach).
Trafiłem do kolejnej sali. Dostawałem pytania (min. Podaj szanse procentowe AA vs KK.), praktycznie cztery były banalne. Piąte to było za wiele. Coś o gwiezdnych wrotach. Dupa, przegrałem, ale bilet dostałem. Następnie Garanila już nie widziałem. Wiem, że spotkałem starą gwardie, oraz zapłakaną znajomą, która aktualnie mnie nielubi.
Ostatnie co pamiętam to zapasowe ubrania i wyjazd autokarem do portu.
Kurde, aż musze dziśaj mieć sen kontynuacyjny .