gosiaczkowo
Co mają kurwa gry do LD? Lampienie się na monitor to tak jak lampienie się w cokolwiek innego. Z tym, że przy monitorze można epilepsji dostać.Wytłumaczcie mi proszę na co za różnica jak bezmózgo gram w SL, a bezmózgo gram w GTA?
Ja bym nawet powiedział, że gry negatywnie wpływają na LD bo, przynajmniej u mnie, obniżają ogólny poziom świadomości i koncentracji. Przed taką grą można siedzieć po kilka godzin i nawet nie zauważyć ile czasu minęło, a jesteśmy w tedy w swoistym transie, widzimy tylko grę i nie zwracamy uwagi na to, co jest dookoła (w pokoju).
@Wasp3r
W takim razie jestem trochę inny. Często zwracam uwagę na otoczenie... słuchem. Jak bym nie był wciągnięty w grę to słyszę jak moja siostra się do mnie zakrada, by ukraść zasilacz od laptopa. Jak u innych jest wojna o pilota do TV tak ja się biję z siostrą o kabel Tak samo jak idę sb ulicą. Słuchawki wbite w głowę, a i tak wiem, czy ktoś za mną nie chodzi. Co prawda czasem przypadkowo biorę swoje kroki za czyjeś, ale fakt, że często chodzę zamyślony to i tak dobrze.
Może chodzi o to, że Second Life w pewnym sensie rozwija wyobraźnie, bo jest to gra oparta na tworzeniu i eksploracji, a nie nawalaniu mobów. Ale sam bym nie wpadł na pomysł, że to może mieć jakiś wpływ na świadome śnienie.
W LD liczy się świadomość, a nie wyobraźnia. A skoro gry ją zaniżają, to trudniej o LD