gosiaczkowo
Autosugestia, ale szczególnie przez koszmar odzyskałem świadomość.Pierwsze LD miałem dzięki PRZERWIE. Stosowałem milda ( oczywiście zle, czyli robienie rt bez sensu), jednak pózniej sobie odpuściłem i tylko pisałem w dzienniczku. Gdy miałem wstać do szkoły, postanowiłem sobie jeszcze pospać. Wtedy miałem sen o kosmitach i gdy jednemu ręka wydłużyła się jak Luffyiemu to skapnąłem się że to sen. Pobawiłem się, i o dziwo nie wywaliło mnie od razu. Rada dla was, jeżeli będziecie poprawnie używali Milda to uzyskanie świadomości będzie tylko formalnością ( kieruje to dla początkujących którzy myślą że dzięki czuwaniu godziny wreszcie zasną...).
Moje pierwsze ld nie było zamierzone. Śniło mi się że jestem w szkole i poznałem tam dziewczynę mojego życia. coś tam robiliśmy , i nagle ni stąd ni zowąd uświadomiłem się że to sen i powiedziałem do tej laski "szkoda że to sen" i sen się skończył. Było to kilka lat temu , nie wiedziałem wtedy o ld a sen był bardzo realistyczny dlatego zapadł mi w pamięci.
Pierwsze ld osiągnąłem spontanicznie za pomocą częstych TR.Jakoś po tygodniu ćwiczeń.
Ja tak jak wyżej ale po 2 tygodniach i jesczee autosugestia
Andrewek napisał: Ta technika wykonywana poprawnie musi zadziałać. Po prostu nie da się nie osiągnąć LD.
True, true.
Kiedy przeczytałem o LD miałem je już w tą samą (lub kolejną, nie jestem pewien) noc. Byłem podekscytowany, dużo o tym myślałem, dużo wyobrażałem sobie jak chodzę we śnie obdarzony świadomością i stało się - "olśniło" mnie.