ďťż
gosiaczkowo
A próbowałeś założyć "gryzącą" czapkę?
Ja po minucie noszenia dostaje załamania nerwowego.



Nie xD Dobra ... po którejś drzemce miałem LD jednak nw czy był to udany WILD ale najprawdopodobniej nie . No więc leże szum na uszach słyszę , obracam się słyszę otwieranie drzwi , widze kolege siedzącego pod drzwiami , zaraz drugiego . I jeszcze jednego , no ale uświadomiłem się że mogę się poruszać a w tle były hipnagogi . Ten LD był o tyle dziwny gdyż za nic nie mogłem wyjść z pokoju : | Ciekawe jest to że gdy przeszłem przez pokój to był mój drugi pokój . Niczym w filmie "cube" Myślenie miałem dość trzeźwe ale nie super trzeźwe jednak i tak jest to postęp . Nie miałem pełnego myślenia bo myślałem że WILD trwa bo hipnagogi ... No ale dlaczego już jest LD (zrobiłem TR) . Zrobiłem sobie też test . Wyjołem słuchawki z telefonu w kieszeni(mimo ze w realu lezaly one na lozko) ale szum dalej gral Podsumowując ... Jednak nie trzeźwe myślenie jak teraz tak podsumuje ,wkręcenie sobie że robię WILD więc nie wyjde poza pokój Oo To chyba jednak nie WILD , ale LD ze snu o WILD'zie (ah,jak ja je lubie > < ) . Co o tym sądzicie ? trochę pogmatwałem ale nie jest tragicznie

Noo, blisko do LD, ale za dużo rojeń żeby uznać to za takowy. Na dodatek płytki, bo słyszałeś jeszcze kotwicę we śnie. W każdym razie do przodu

LD to był napewno . Tyle że zastanawiałem się czy z WILD'a . No ale jednak nie : / A do tego że nie był to WILD zajeło mi trochę czasu na jawie . Mam bardzo często złą interpretację faktów i moim zdaniem we śnie mi się to nasila . Incestus masz mylne pojęcie o snu o LD wdg mnie , już ci to pisałem : D Tamten LD z chwilą świadomości i brgnięciem razem z fabuła snu był snem o LD . Ale to np. nie . Miałem świadomość podejmowanych czynów. Myślałem co by tu zrobić . Jak się wydostać . No to najpierw mówiłem : "Chcę się przenieść do LD" (tak wiem , byłem już w LD . Ale jak mówie - zła interpretacja faktów , nie mam szybkiego myślenia) a później próbowałem przejść przez ściane . Ale byłem w takim "cube" xD gdzie był tylko mój pokój.



Ha, gdybyś miał chociaż jedno absolutnie świadome LD to byś sam to zakwalifikował do snu o LD. Tak jak ci wtedy odpowiedziałem - pamięć faktów może być w LD różna, ale interpretacja nie może być inna niż ta na jawie. Nie wiedziałeś, że już jesteś we śnie, mimo że zachowywałeś się tak, jakbyś kontrolował rzeczywistość. Miałeś samoświadomość i kontrolę, ale nie było podstawowej orientacji we śnie. Tak czy inaczej, takie sny należą do spektrum snów świadomych, jestem pewny, że sam wkrótce zauważysz różnicę.

Eh , dalej nie rozumiesz : < Pamięć miałem prawie idealną . Ale ja na złą interpretację faktów cierpię nawet na jawie . Po obudzeniu dalej nie byłem pewny co to było . Ty masz już wieloletnie doświadczenie więc napewno masz bardziej świadomie LD . I niewiem czy zauważe różnice bo lepszy LD mogę mieć chyba tylko przez WILD'a . Były LD gdzie miałem logiczne myślenie dobre, w innych mniej . W każdym razie zawsze były to podejmowane przeze mnie decyzje.

Też tak miałem, nazywałem wszystko takimi samymi LD, ale po czasie zrozumiałem jaka była między moimi snami różnica w pułapie świadomości. Poziom świadomości we śnie nie zależy tylko od techniki, zależy też od doświadczenia. Świadomość we śnie należy porównywać ze stanem pełnej świadomości na jawie, czyli z taką jaką masz teraz, a nie zaraz po przebudzeniu się, będąc jeszcze otumanionym.

Ok rozumiem , myślałem że coś ze mną nie tak jak mam nie pełnej świadomości LD . Może zaznam tej pełnej świadomości i poczuję prawdziwe LD , właśnie techniką WILD . Dzisiaj miałem obudzić się po 4 h snu , obudziłem po 3h sam , czułem się odrazu wyjęty z marzenia sennego , dobrze go pamiętam. Myśle że to wspaniały czas na WILD'a Więc , sprubuję . Kotwica :biały szum
EDIT : Jeszcze pytanko : Czy w moim LD super HD (lepszy zmysl wzroku niz w realu, nie przesadzam) mogłem mieć wyższa świadomość niż w normalnych?
dnia Sob 10:38, 09 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Jakość nie ma nic wspólnego ze świadomością, świadomośc odpowiada jedynie za rozpoznanie jakości, tzn w niskiej świadomości będzie ci się wydawało, że sen jest dobrej jakości,a po obudzeniu zdasz sobie sprawę, że wszystko wyglądało kreskówkowo i nie kojarzysz detali. To samo tyczy się ludzi, którzy twierdzą, że mieli LD w lepszej jakości niż rzeczywistość - mieli po prostu zaburzoną ocenę \

Jakość snu najbardziej zależy od kontroli, ta z kolei jest do pewnego stopnia przeciw proporcjonalna do świadomości - im mniej świadomości, tym też mniej obaw i więcej pewności, tak jak w stanie po paru piwkach.

No właśnie ja po obudzeniu sądziłem to samo : Jakość obrazu lepsza niż w realu . To było możliwe bo mam wade wzroku i widze "prawie" w HD xD Tam było wszystkie takie ostre że nie dowierzałem . Pamiętam ten krótki LD doskonale Co do próby . Ta kotwica ma taki mankament że nawet niewiem kiedy zasypiam ;_; Wydaje mi się że nie zasnołem a później patrze na zegarek i zong . Oczywiście próba nie udana ; /