gosiaczkowo
Jest wiele argumentów za i przeciw OOBE. Ja proponuję taki eksperyment. Poprosić inn± osobę, żeby narysowała rysunek na kartce i położyła na stole, ale ty na niego nie spojrzysz, nie wiesz, jaki on jest. Wchodzisz w OOBE, sprawdzasz, jaki to rysunek i wracasz. Potem mówisz osobie jaki to był rysunek i na niego patrzysz. Dowód nie do obalenia
Jeszcze należy pamiętać, że zawsze może pój¶ć co¶ nie tak i będzie się miało tylko sen o OOBE, tak jak z nie do końca udanym WILDem, w którym traci się ¶wiadomo¶ć, a potem w ¶rodku snu odzyskuje.



Czytalam kiedys o podobnych testach, z tym ze zamiast rysunku byla jakas sekwencja cyfr. Mimo, iz wynik eksperymentu byl pozytywny, stwierdzono, ze to nie jest ostateczny dowod na istnienie OoBE, tylko sprawa postrzegania pozazmyslowego (czy cos takiego). Czytalam tez troche o przypadkach smierci klinicznej, kiedy pacjenci po przywroceniu do zycia potrafili opisac bardzo szczegolowo (a ich relacje byly calkowicie zgodne z prawda) co robil szpitalny personel, co dzialo sie w innych salach itp. w czasie ich smierci. I moim zdaniem, zeby moc wypowiedziec sie na temat czy OoBE istnieje, powinno sie najpierw poszukac, poczytac na ten temat, a nie z gory przekreslac to zjawisko.

Znam ten eksperyment o sekwencji cyfr, w LD raczej nie ma prawa być on pozytywny, ponieważ czytałem, że rozumowanie polega na:
masz odgadn±ć JAKˇ¦ sekwencję cyfr. Dlatego twój umysł ma duże pole do popisu O.o
Zostaje nam czytać i próbować

Ja jednak nie polecam eksperymentu z sekwencj± cyfr, bo jest trudniejsza do zapamiętania, niż rysunek



To może karta do gry. Takie testy też były. Kole¶ miał podać dobrze ile¶tam kart pod rz±d. Wyników nie wyjawiono.......
OOBE- Mit i zabobon

Dopóki nikt z nas tego nie do¶wiadczy, lub nie spróbuje czegokolwiek zrobić, to się możemy kłócić D
OOBE prawda!!

Osobiscie nie wierze w OOBE. Wedlug mnie jest to po prostu LD z pozycji 'unoszacej sie' nad lozkiem. Aczkolwiek slyszalam opinie osob trzecich, ktore twierdzily, ze doswiadczaly OOBE na zasadzie, ze unoszac sie widzialy faktycznie zdarzenia ktore mialy miejsce w czasie rzeczywistym (np domownicy wykonujacy rozne czynnosci, ktorzy zapytani potem faktycznie owe czynnosci potwierdzili). Jak juz wczesniej napisalam - ja w OOBE nie wierze, nie mniej interesujaca jest geneza wizji wspominanych wczesniej osob.[/img]