gosiaczkowo
gmork - Mózg podczas snu pracuje oczywiście na innych "obrotach" niż na jawie, jednak niekoniecznie na wyższych. W zależności od fazy snu, różne części mózgu są bardziej aktywne od innych.Oczywiście jedna z teorii mówi, że w czasie marzeń sennych umysł kreatywnie rozwiązuje problemy i utrwala informacje, ale to nie wystarczy. Do nauki trzeba osiągnąć odpowiednią koncentrację (co we śnie świadomym nie zawsze przychodzi łatwo) no i oczywiście takie sny przydałoby się mieć dość często, co dla niektórych jest również nie lada problemem.Kolejny problem - wcale nie jest powiedziane, że we śnie będziemy w stanie sobie przypomnieć materiał, który mieliśmy sobie utrwalić, a nawet gdyby to nie mamy pewności, że po obudzeniu będziemy pamiętać sen
Dlatego większość woli wykorzystywać świadome sny do innych celów, niż nauka.
Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym
Jeśli da się uczyć we śnie to byłoby to idealne rozwiązanie trochę polatać,poszaleć a potem zasiąść np do książki od biologii i to wszystko w LD!
Zamień się w funkcję kwadratową a potem się scałkuj jeśli już umiesz
zawsze się zastanawiałem czy dałoby się aktywować wiedzę z czytania fotograficznego w śnie ale nie miałem ostatnio LD
Według mnie można się uczyć ale szkoda czasu na czytanie książek w LD trochę kreatywności, nie lepiej zrobić operację, być prądem albo atomem w bombie atomowej, polecieć na księżyc, pogadać z Mickiewiczem?
@matik Czyli podsumowując: Umiesz LD -> Koncentracja w LD -> Uczenie się w LD. I teraz jest jakiś cel nad którym można popracować.
Poza tym,imo , sam fakt LD w jakiś sposób udowadnia jednak te większe możliwości obliczeniowe. Za dnia raczej sobie tak realistycznie nie pofantazjujesz. W każdym razie to temat rzeka i trudno powiedzieć coś konkretnego o możliwościach mózgu. I właśnie dlatego sam bardziej skłaniam się do większych.
Jeśli bardzo chcesz, to tak samo jak i LD, na pewno Ci się uda.
Nie powiedziałem, że nie. Nauka w LD jest możliwa, jednak mało kto tego próbuje.