ďťż
gosiaczkowo
Dziś rano zaspałem. W drodze do szkoły przypomniałem sobie 1 sen. Niestety nie zapisałem , bo już go nie pamięta ;[ To tyle na dzisiaj, niestety tak króciutko ;[



Dziś ta sama sytuacja ... Ahh te zmęczenie
Jedyny fakt, iż w ciągu całego dnia , co parę godzin , przypominałem sobie jakiś sen , lecz niestety nie moglem zapisać :] Ogółem snów dziś zapamietanych : 3

Trosze nie mam czasu i dostępu do komputera, ale cały czas pamiętam o LD Cały czas funkcjonuje w ten sposób - efekty są Coraz lepsze sny , lepsza pamięć... Czuję ,że LD już blisko Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Miałem baaardzo długi sen, Bynajmniej tak go pamiętam . Chodziłem po mieście z kolegą, pamiętm dokłądnie ,że pokonałem w normalnym tempie każdy kawałek drogi . Wychodziłoby na to, że sen trwał jakieś 1,5h ... Z tego co wiem faza REM jest krótsza , czy to możliwe , czy jakieś zaburzenia czasu związane ze snem ?

Faza REM sie wydluza.
Ja gdy sobie spie do poludnia to jak bym spisal calutki sen podczas jednej fazy to na spokojnie powstal by z tego dlugi film. O i jeszcze bym oscary dostal



Czesc
Wszystko jak narazie idzie ok, LD nie ma ale jakoś się tym nie martwię Przyjdzie i na to czas ...
Hmmm... Tak przy okazji mogę zapisać dość ciekawy sen.
Śniło mi się, że gram w jakąś gre RPG. Układałem jakieś pole , paliłem lasy itp.
Potem, gdy już ułożyłem całą planszę - znalazłem się w tym miejscu własną osobowością we śnie czyli coś co wykreowałem na ekranie komputera, przerodziło się w rzeczywistość
W sumie , to nie chce mi się pisać całęgo snu ...
Do jutra :]

A cóż to, zapał zamarł? Dlaczego dziennik urywa się na końcu października? Dopingujemy, chcemy relacji!

PS. Bardzo mi się podoba twoje nastawienie.