gosiaczkowo
Cytat: (...)a jak stosujesz jakąś fajną technikę wizualizacji to się nawet to przyjemne robi. Możesz także stosować techniki, które omijają paraliż senny.Ponadto nie zawsze występuje. Cytat z mojej wypowiedzi wyżej.
Miałem setki paraliży i nigdy żadnego dusiołka nie spotkałem. To zależy od nas i naszego nastawienia i emocji, co zobaczymy i czy przeżycia faktycznie będą straszne. Tak czy siak, są to tylko halucynacje i nic nam się nie może stać. Oczywiście nie każdy, kto ma LD musi doświadczać świadomie paraliżu i nie każdy, kto doświadcza paraliżu ma LD.
Było o tym na tym forum wiele razy, naucz się szukać.
Ponadto jak ktoś umie zwalczać strach to nawet przez dusiołka przebrnie. Ale słyszałem też takie przykre przypadki, że takie ostre halucynacje niektórzy mieli, że np. czytałem o przypadku jak gość przeżył sekcję zwłok lub poczuł zjazd jakąś zjeżdżalnią, gdzie sciany tworzyły ostrza noży. Ale to skrajne przypadki i ból tak naprawdę nie może być bardzo duży. Natura jest sprytna. Gdyby był bardzo duży ból to prawdopodobnie były by problemy z zasypniem jak niektórzy mają takie halucynacje dziwne, że głowa mała. Dobierz przyjemną atmosferę, wyobraź sobie kogoś, przy kim czujesz się bezpieczny lub miej takie wrażenie itd. A co do paraliżu tak ogólnie to się go boisz... Ja przeżyłem pierwszy bardzo, bardzo intensywny paraliż oraz halucynacjami i teraz kiedy oczekuję LD wychwytuje je i pogłębiam. To jest moja w tej chwili furtka do LD. Ale trzeba być ostrożnym - raz zbyt chciwe przyciąganie takich zjawisk spowodowało, że moje ciało tak poraziło mocno, że cały fizycznie podskoczyłem - to miałem niedawno.
Relwin - to, że podskoczyłeś na łóżku to też normalka (zryw miokloniczny, nic strasznego). Wyolbrzymiacie problem na maxa
Tak wiedziałem o tym zrywie i czytałem, ale mówie ci uczucie niesamowite, jakby ci się głowa do kontaktu weszła. Ostre i powiem, że nawet fajne to było .
teraz to już wogóle mam wątpliwości ..
Adsy92 - pierwszy raz zawsze jest taki dziwny, a potem z górki. Jak poznasz magię LD to zrozumiesz. Poza tym to jest bezpieczne i wszelkie bodźce z niego wynikające są urojone. Czasami może ci się tak przytrafić, że poczujesz się bardzo przyjemnie i relaksująco podczas paraliżu. Różnie jest.
ale jak ja mogę widzieć tego dusiaka czy tam ta kobiete jak to nie jest sen !
"Przed oczyma duszy swojej"
A tak na serio, słyszałeś kiedyś o hipnagogach? Jak nie to poczytaj.
ale jest możliwe że nie będę mieć tego paraliżu ? No 3 dni już robię i nie miałem ...
Możliwe choć mi się wydaje, że mało prawdopodobne.
Uwierz mi lepiej żebyś miał (i to jak najszybciej) bo inaczej zawsze będziesz się tego obawiał a strach przed paraliżem może blokować też Twoje postępy w świadomym śnieniu.
Poza tym takie podejście strasznie Cie ograniczy. Na wstępie musiałbyś zrezygnować z technik typu WILD.
Uwierz nam, strach ma wielkie oczy a paraliż jest straszny tylko gdy nie wiemy czym tak naprawdę jest.
ale na serio obawiam się tego .. CO jak np wejdzie mi ktoś do pokoju a ja będę leżał nieruchomo i co powiem - poczekaj minutkę bo nie mogę się ruszać
Też na początku miałem takie obawy. Dlatego często podczas paraliżu wydawało mi się, że np. moja siostra wchodzi do pokoju i coś do mnie mówi a ja nie moge jej odpowiedzieć (ale to były tylko halucynacje). Uwierz mi, że dla osoby która akurat by weszła do pokoju wyglądałbyś jak osoba śpiąca w najlepsze.
Przeniosłem do odpowiedniego działu - możecie tutaj kontynuować... W ogóle nie wiem, czemu ma służyć ta dyskusja. Z paraliżu łatwo się "obudzić", zresztą zwykle trwa no bardzo krótko. To wszystko jest na forum!
dnia Sob 22:24, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
A ja raz mialem taka hipnagogie, że nagle zobaczyłem się przed tablicą na lekcji matematyki podczas rozwiązywania ciężkiego zadania maturalnego i najgorsze jest to, że nie kminiłem
Jeszcze jedna sprawa co do paraliżu - czy jak np dostanę paraliżu i będę na łóżku a mój brat będzie w pokoju , to czy będę mógł z nim rozmawiać podczas tego paraliżu ?!
Raczej nie. Kiedyś próbowałem krzyczeń, usta ani drgnęły.
Nie masz się czego obawiać. :D Na serio, nic Ci się nie może stać.
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/porazenie-przysenne,13.html
Poza tym bardzo niewiele osób przeżywa paraliż przysenny świadomie (masz go każdej nocy kilka razy). Powodem, dla którego interesujemy się nim na forum jest to, że daje możliwość bezpośredniego wejścia w LD.
dnia Nie 15:25, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz