ďťż
gosiaczkowo
Na wszelki wypadek ustawie jeszcze normalny budzik



Alfa budzik zawsze sie ustawi na czas prawdziwego budzika, chyba ze juz byl wczesniej wycwiczony na inna godzine.

Co do alfa budzika mam nieco inne podejście, choć rzadko go używam(przeważnie gdy w pracy mam ranną zmianę a chciałbym coś jeszcze zrobić przed wyjściem, np wziąć prysznic bo nie miałem czasu wieczorem) działa w 100% z dokładnością do 3min, polecam:

Mówię do siebie coś w stylu "fajnie by było/było by miło gdybym wstał o 4 i wziął prysznic" raczej ze zrezygnowanym podejściem, po czym wzdycham i olewam to myśląc, że i tak mi się nie uda wstać i pójdę do pracy śmierdzący na końcu dodająć "je**ć to". Najważniejsze aby już do zaśnięcia nie myśleć o tym że chce się wstać o 4, olać to, jak się uda to ok, jak nie to **** z tym.

grubaskov Coś mi się zdaje że twoja technika nie będzie działać rewelacyjnie. Dlaczego? Ponieważ gdy nastawiasz sobie że to nie zadziała to nie zadziała po prostu to tak się "koduje w głowie'. Najlepiej do alfa budzika podchodzić z pozytywnym nastawieniem. Wtedy mamy większą szansę na sukces.



Może i wmawia sobie, że nie działa, ale podświadomie jednak czuje/wierzy, że się uda. Tak mi się przynajmniej wydaje.

grubaskov Może nam napiszesz ja często działa ta technika?

Napisal ze za kazdym razem z dokladnoscia do 3 minut. Na mnie tez to dziala jedna prosta komenda do podswiadomosci i zmieniam mysli.

Sorry moje nie dopatrzenie. Ale coś mi się wydaje że to trochę nie możliwe że kładzie się spać nie myśląc o tym za bardzo i z negatywnym nastawieniem i działa za każdym razem. No chyba że on ma specjalną moc ;D

Ja to mam problem z budzikiem gdy zbyt duzo o nim mysle wtedy nie dziala

To nie myśl o nim tyle

Wedlug twojej techniki trzeba "duzo myslec" ;p wiec po dwoch probach wnioskuje ze twoja technika na mnie nie dziala ;s albo cos robie zle

Spróbuj jeszcze raz. Do trzech razy sztuka

Dla mnie wystarczy, że powiem sobie o której wstanę, i wstaję, tak z dokładnością 5-10 minut. Tylko taka dziwna zależność, działa to na mnie tylko wtedy, gdy nie mam nastawionego normalnego budzika, np. gdy mam budzik nastawiony na 7, a alfa na 6.50(tak dla sprawdzenia, czy zadziała) to za nic się sama nie obudzę.

Myślę, że podświadomość nie pozwala mi iść do pracy śmierdzącym, tym bardziej, jak od kogoś na hali czuć potem to od razu go wytykają palcami, z jakimiś docinkami i na zawsze zostajesz "napiętnowany". Mam niemiłe wspomnienia z dzieciństwa gdzie byłem pośmiewiskiem(nie życzę nikomu, a zwłaszcza waszym dzieciom) i prawdopodobnie przed tym chroni mnie podświadomość.

Pamiętam, że raz inaczej nastawiłem alfa budzik, tylko raz w życiu w ten sposób ale zadziałało. Pamiętam, że była to jakaś rzadka okazja, z której chciałem skorzystać, a było już późno w nocy chyba już nawet zaczynało lekko świtać, miałem chyba 3h żeby się wyspać i zdążyć. Powiedziałem sobie "muszę wstać i ****" no i wstałem wyspany. Tutaj raczej zadziałał strach, obawa przed nie skorzystaniem z okazji, przed utratą czegoś ważnego dla mnie.

Dzisiaj kolejny sukces Poszedłem spać o 00:30 alfa budzik nastawiłem na 5:00 obudziłem się o 5:10 lecz przez przypadek zasnąłem :/

Ją nie potrzebuje afirmacji poprostu np nastawia budzik na 4 a budze się o 3:30

Ciągle nie mogę się nadziwić jak to działa...