gosiaczkowo
A mógłbyś coś o tym opowiedzieć? Bo jak szukam w internecie, to są jakieś niepotrzebne śmiecie.[ Pytaj, powiem co wiem. Myślę też że wystarczy znać sam koncept i się nim bawić by odkrywać możliwości. Pomocne mogą być przy tym techniki poprawiające koncentrację lub związane z daydreamingiem.
Ach, jeszcze sprawa z tulpą znającą strategię. Jest coś takiego jak "ukrywanie myśli", jest to umiejętność by można wokalnie myśleć lokalnie - bez drugiej strony słyszącej. Całkiem fajna sprawa. A to że tulpa nie może być lepsza od hosta to mit, Lyra już od dawna lepsze strategie tworzy. ]
Cóż interesuje mnie jak wykonać wonderlandem .
Fajna sprawa z ukrywaniem myśli, jestem ciekaw jak to zrobić
[ Nakładanie tulpy lub przedmiotu można wykonać przez stworzenie kopii świata rzeczywistego lub jego kawałka w którym obecnie jesteś i wysilenie się na jego czucie, po odpowiednim treningu będzie się to robić pasywnie i forcując przedmioty w tej kopii będzie się je wyczuwać a potem też widzieć w świecie rzeczywistym.
Ukrywanie myśli z reguły dzieje się samo, jeżeli tulpa to potrafi to jej świadomość jest na równi ze świadomością hosta, o sposobach "ręcznych" powstaje poradnik, nie mogę jednak podać żadnej przybliżonej daty wypuszczenia ]
A mógłbyś mi podać jakiegoś poradnika z wonderlandem? Z chęcią bym coś o tym poczytał
[ Poradnika konkretnego o wl nie ma, bo jako tako jest niepotrzebny. Pomysł już znasz, pobaw się nim trochę. Popracuj nieco po prostu nad wyobraźnią i "widzeniem" tego co ona Ci podsyła pasywnie a nie aktywnie
A jak naprawdę chcesz poczytać to poszukaj poradnika i raportów na tulpa.info, tam dosyć sporo ludzi ciekawie pisze o tym co im się wydarzyło tak że można to powtórzyć. ]
Czyli ten wonderland to obrazowa pamięć? To by nie wystarczyło, żeby stworzyć skomplikowaną grę a'la komputerową. Trzeba by go połączyć z tym całym serwitorem.
Ale widzę, że odkrywa się cały wachlarz możlwości Zamiast gry mógłbym stworzyć program, który pod nieobecność mojej świadomości posprząta mieszkanie
[ Nie, nie, wonderland to świat podobny do tych które są w snach, który rządzi się prawami jakie mu nadamy. Różni się od tych ze snów tym że mamy w nim dużo większą kontrolę, jest bardziej stabilny i stały. Można w nim się poruszać po prostu okiem wyobraźni ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby poruszać się tam w jakiejś formie (jako na przykład człowiek). Z reguły kawałki wonderlandu których się nie zna "generują się" samoistnie. Ja bym powiedział że jest to pełnoprawny "świat", nie tylko "technika do pamięci obrazowej".
Teoretycznie każdy już takiego serwitora-autopilota posiada, przejmuje kontrolę w miarę jak świadomość odsuwa się do tyłu. (do tego już techniki OBE, albo inne prowadzące bezpośrdnio do świadomego snu; zasypiania ze świadomością) A używania tego na przykład do sprzątania nie polecam, bo zaczyna się od prostych rzeczy a potem idzie dalej, jak się zacznie to od życia łatwo uciec. ]
czyli można nim posprzątać pokój ? To coś jak virtual box (maszyna wirtualna) tylko, że dla ludzi? To w sumie jest kolejnym programem dla umysłu