gosiaczkowo
Co mogę ci poradzić ? Dobre nastawienie przede wszystkim. Nigdy się nie poddawaj. jeśli się wypaliłeś brakiem rezultatów to odpuść sobie na parę dni. Wytrwałość jest najważniejsza. Stosujesz jakieś techniki ?BartO gratuluje wytrwałości. Bibol i Banashimi czyli ile około czasu trenowaliście?
Po 2 tygodniach miałem pierwsze ld.
Na pierwsze czekałem tydzień. Na drugie czekałem z 2 miesiące. W końcu znalazłem technikę w sam raz dla mnie i szkole ją po dziś dzień.
Jaką technikę ?
FILD. Prościutki, a skuteczny.
No to dziś sproboje własnie FILDa ^^
Ogólnie bardzo się cieszę że ktoś opisuje swoje postępy. Licze na dalsze sukcesy. Klucz do sukcesu to dobre nastawienie . Radze ci też zwiększać świadomość za dnia. Daje dużo korzyści.
Jeśli testujesz FILD-a to takie malutkie rady: Podczas ruszania palcami postaraj się nie myśleć. Nie blokuj myśli, pozwól im płynąć ale nie zwracaj na nie uwagi skup całą uwagę na ciele na to w jakiej pozycji leżysz czy jest Ci ciepło czy zimno itp. Wyszukuj małych sygnałów jak np mrowienie w ręce, dla Ciebie te sygnały mogą być inne, podczas nich również ruszaj palcami. Dopiero gdy te sygnały ustaną porusz się i zrób RT
Mnie natomiast bardzo cieszy że ktoś czyta moje posty Na okrągło ogladam swiat i zastanawiam sie czy to co sie dzieje jest normalne.
Wpis 6
Zasnąłem dosyc póżno.Nastawiłem sobie budzik zeby gdzies po 3 godzinach sięobudzić i sprobować FILDa.Nie mogłem niestety zasnac wiec postanowiłem ze nastawie sobie znowu budzik i pojde spać normalnie (bez lezenia na plecach i ruchu palcami).Zasnołem ale niestety chyba musiałem przez sen wyłaczyc budzik Obudziłem się dopiero rano nie pamiętałem zupełnie zadnego snu.Byłem wiec wkurzony wiec połozyłem sięjescze raz no i zapamiętałem jeden nieswiadomy dosyc rozbudowany sen.
Pytanie na dziś: Czy duze znaczenie przy FILDzie ma lezenie na plecach?
Wpis 7
Jeden zapamiętany krótki nieswiadomy sen.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Ja bym do FILDA budzila sie za pomoca alfa budzika, nie "wyrywa" on ze snu tak jak zwykly budzik . Latwiej jest tez wejsc spowrotem w sen jesli sie nie wykonuje gwaltownych ruchow i nie otwiera oczu, co niestety czesto ma miejsce podczas wylaczania wyjacego budzika.
Wpis 8
Coś jest nie tak, nie moge coś wyłapywać snów.Dziś nie zapamiętałem żadnego. Probowałem nastawiac budzik alfa nie udało mi się niestety, nastawiłem też tradycyjny którego chyba przez sen musiałem wyłaczyć
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Rano robisz klucze snów. Potem wracasz ze szkoły i w pełni je zapisujesz. Poświęcasz 10 minut podczas dnia na relaks. Wyobraź sobie wtedy że budzisz się rano i zapisujesz wszystkie sny które zapamiętałeś. Powinieneś czuć radość tak jakbyś naprawdę zapamiętał jakieś sny. Drugie ćwiczenie: Wyobraź sobie co byś robił w snach które dzisiaj zapamiętałeś gdybyś uzyskał w nich świadomość. Przed snem przeczytaj jeszcze raz sny które zapisałeś. Dobrze wykonane ćwiczenia powinny zwiększyć pamięć snów. DOBRE NASTAWIENIE !!!
Napewno sproboje, ale co to są te klucze snów?
Jak masz cały sen to opisujesz go pojedynczymi słowami. Na przykład Drzewo,walka,ucieczka,samolot itp.
A co do pytania o leżenie na plecach nie ma to żadnego znaczenia. Ma Ci być po prostu wygodnie i w miarę możliwości miej uwolnioną rękę tak aby nic nie krępowało ruchów palcami Świadomości!
Wpis 9
Tak więc przed zaśnięciem zacząłem się relaksować tak jak mi radziłeś.W pewnym momencie zaczeły pojawiać się drobne hipnagogi i takie dreszcze :O Niestety budzik który nastawiłem na 10min mnie z tego wybił Zasnąłem pozytywenie nastawiony i wybudził mnie budzik który nastawiłem po to by probować FILDa.Niestety nic nie wyszło byłem strasznie śpiący i znów usnąłem.Potem przebudzałem się 3 razy za pierwszym pamiętałem długi sen i zapisałem klucze, za 2 i 3 przebudzeniem też pamiętałem sny ale jakieś krótkie i myślałem ze je zapamiętam.Niestety rano była juz pustka w głowie
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Mumin44 napisał: Wpis 9
Tak więc przed zaśnięciem zacząłem się relaksować tak jak mi radziłeś.W pewnym momencie zaczeły pojawiać się drobne hipnagogi i takie dreszcze :O Niestety budzik który nastawiłem na 10min mnie z tego wybił
Nie nastawiaj budzika.
Wpis 10
Zapamiętane 2 sny.W tym jeden świadomy W którym nauczyłem się latać bo na początku miałem małe problemy.Sen poprzedziłem oczywiście relaksacja.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
No brawo !
Wpis 11
2 zapamiętane sny nieświadome.
Pytanie na dziś:Sny które zapamiętuje są zazwyczaj rano.Też tak macie?Dlaczego tak się dzieje?
Rano zazwyczaj naturalnie budzimy sie z fazy REM, a budzac sie w trakcie snu lub od razu po jego zakonczeniu latwiej sie go pamieta, nie ma zupelnej pustki (przynajmniej u mnie) jak przy pobudce z NREMa. Poza tym sny nad ranem sa dluzsze (z kazdym kolejnym cyklem REM sie wydluza) stad tez wieksze prawdopodobienstwo ze cos ci zapadnie w pamiec. Snow z poczatku nocy sie nie pamieta bo moze... mija kilka ladnych godzin do przebudzenia xD. A wiesz, sny bywaja bardzo ulotne, czasem nawet przy pobudce z REMa wystarczy sie obrocic na drugi bok zeby wszystko "ulecialo". Ja budzac sie z ostatniego LD czy zwyklego snu nie pamietam wszystkiego co sie w nim dzialo, a juz na pewno nie w idealnym porzadku chronologicznym; a co dopiero mam pamietac sen sprzed 6 godzin xD?
Dłuższa faza REM. www.sleeptracker.pl/schlafstadien.php Tutaj wszystko jest pokazane.
Mi się wydaje że to nie zalezy od długości, ale od liczby w którym cyklu jesteśmy
Ja nad ranem do poludnia mam bardziej żywe sny i przeżywam je troche logiczniej i bardziej emocjonalnie. Czyli bardzo łatwo mi odzyskać świadomość. Myślę, że to wplywa na jego zapamiętanie.
a tak swoją drogą, Weź tabletke w nocy, prześpij 15 godzin i zobaczysz co to znaczy długa faza rem
Wpis 11
Pamiętam ze miałem 4 sny ale zapisałem tylko 2 (lenistwo było silniejsze).Jednym z tych zapisanych było kolejne LD!Wydaje mi się że je troche zWILDowałem.Było to tak, obudzony budzikiem alfa (bo zwykły znów wyłączyłem przez sen x) ) zaczołem zapisywać sen grać na komórce itp. kiedy poczułem ze jestem pobudzony połozyłem się i zacząłem liczyć oddechy wizualizując przy tym że wchodze po schodach (1 oddech= 1 stopień).Robiłem to chyba naprawde długo ale skańczało się na hipnagogach lub na tym że zapominałem o liczeniu.Odpuściłem sobie i poszedłem normalne spaić i pach jestem w śnie i od początku chyba wiem że to sen.Oceńcie czzy to był zwykły spontaniczny LD czy osiagniety techniką WILD.
PS W śnie nauczylem się wysoko latać (bo w poprzednim bałem się) oraz baardzo wysoko skakać.Probowałem też wyjmować przedmioty z kieszeni ale się nie udawało.
Jeżeli utraciłeś świadomość, to nie mógł być to WILD. Wydaje mi się, że Jungle opisał coś podobnego i nazwał to Junglild czy jakos tak Polegało to na tym, że przy próbie WILDa po pewnym czasie po prostu przewracasz się na drugi bok i odpływasz. Poszukaj w dziale techniki powinno być.
Wpis 12
Po pierwsze wesołcyh świąt Efektów jakiś dzisiejszej nocy nie miałem 1 sen krótki zapamiętany ale to pewnie dlatego ze mało spałem.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Wpis 13
Dziś LD niestety znowu nie było Zamierzam posłuchaćdzisiaja nagrania Adama Bytofa "Indukcja LD".Sluchać go trzeba przed samym zaśnieciem leząc w łóżku czy można troche wcześniej?
Najlepiej przed.
De facto musi to być poprzedzone głębokim relaksem, by sugestie głęboko zapadły w podświadomość.
Sam autor na swojej stronie podaje, ze najlepiej bezposrednio przed snem . Mysle, ze dobrze odsluchiwac to nagranie w czasie nocnej pobudki, tuz przed ponownym polozeniem sie spac .
Wpis 14
Niestety nie miałem możliwości przesłuchania w łóżku (musze zakupic karte pamieci do telefonu) i nie osiągnąłem LD ale czuć że nagranie ma moc Dziś zapisałem 3 bardzo fajne sny i na noc znów puszcze sobie nagranie tylko teraz bede bardziej spiący.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Wpis 15
Dziś znów bez LD.Nie przesłuchałem jednak znowu nagrania bo sie rozchorowałem i zasnołem jak głaz.Dziś miałem sen w śnie.Kiedy przebudziłem się po którymś snie nie otwierałem oczu i nie ruszałem się zbytnio, chciałem swiadomie wrócic do snu czułem hmm... jak by sen mnie wciągał xd ale ostatecznie nie wciągnął chyba zabardzo się podnieciłem.Też macie takie odczucie przy tej technice?Bo szczerze powiedziawszy nie jestem w 100% pewnien czy to nie był też sen
Wpis 16
Nic ciekawego 2 sny zapisane.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Wpis 17
Przesłuchałem przed snem SZAMANA Adama Bytofa ale nic mi to nie dało ;/
2 zapisane sny.Trace juz zapał i może zrobie sobie niedługo jakąś przerwe.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Przerwa czasami się przydaje.
A "Szamana" nie powinno sie sluchac w ciagu dnia? Przed snem chyba lepiej "Indukcje LD"?
Nie wiedziałem xd dzieki dziś słucham indukcji
Tak mi sie wydaje . Osobiscie tego nie sluchalam, zasugerowalam sie opisem na stronie pana Bytofa: "nagranie programujące stan podwyższonej uwagi, świadomość percepcji i ułatwiające odzyskanie świadomość w czasie marzeń sennych" - chyba chodzi o zasade "swiadomosc w dzien = swiadomosc w nocy" .
Wpis 18
Indukcja tez nie dała rady.Jezeli po weekendzie nie bedzie postepów robie sobie przerwe.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Coś mi się wydaje, że przerwa będzie odpowiednia. Ja pierwsze swoje LD miałem kiedy zupełnie olałem temat. Mianowicie było to w zeszłym roku w dzień testu gimnazjalnego z maty xD Wydaje mi się też, że i tak jesteś dość świeży w temacie.
Podczas przerwy dobrze by było, abyś wyluzował i na spokojnie przemyślał to czego się dowiedziałeś, przez te 14 dni. Może od tego przyjdzie LD, ale raczej tak o tym nie myśl. Zawsze pamiętaj, że to nie idzie na siłę. To może przyjść w najmniej spodziewanym momencie. Ja też właśnie dziś zaczynam od nowa po roku i miałem LD. Dość rozbudowane, ale niestety było w środku nocy, a więc nie wiele pamiętałem. W każdym razie chodzi o to, że wcale nie myślałem o uzyskaniu czegokolwiek tej nocy. Po prosty ciesze się z tego, że znów mam te trochę zapału, aby zacząć i bam! Wyszło
Ogólnie polecam, aby LD nie było priorytetem. Znajdź sobie coś innego, co będzie dla ciebie najważniejsze, a LD niech będzie zabawką w kinder niespodziance
Zapewniam Cię, że to wcześniej czy później przyjdzie na pewno. Każdy potrzebuje czasu, aby to wyczuć.
I tak wgl. witam wszystkich po przerwie. Widzę sporo nowych osób , ale i wiele ubyło
Nie tak wielu witaj
Wpis 19
No cóż widocznie przerwa nie jest mi jescze pisana Zasnołem strasznie zmęczony z bólem głowy, ale przed tym przesłuchałem "Pamięci snów" Adama Bytofa.Moim celem było poprostu wypoczęcie.Odnotowałem 4 sny i pamiętam jescze jakies skrawki których nie pisze.Jeden z snów był oczywiście świadomy.
Zrobiłem sobie rt z nosem od tak sobie w snie i mysle moze za słabo złapałem za nos?Proboje jescze raz i dociera do mnie ze to sen i nagle pojawiam się w mieście i jestem kobietą ; o i jezdze sobie ścigaczem zaczynam jechać za jakiś facetem po drodze pytam się jescze rowerzystki kim jest w moim śnie.Ale użyła wyjątkowo dziwnego słowa że nawet go nie pamiętam.LD nie należało do zabardzo wybitnych (swiadomośc mi uciekałą) ale i tak strasznie się ciesze.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Mówiłem, aby sobie odpuścić i przyjdzie
Wpis 20
Ld nie było ale miałem dosyc dobrego WILDa.Tylko tak juz odpłynołem że pojawił mi się jakiś strasznie głupi pomysł (niepamietam juz jaki) zeby się poruszyć i wszystko na nic.Myśle że nie bedę już codziennie wrzucał relacji coby nie spamować zabardzo i bede pisał tylko gdy coś ciekawszego się wydarzy.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
A widzisz w WILD-zie dochodzi właśnie do takiego momentu, w którym nasz kochany mózg dąży do tego, żeby upewnić się, że śpisz. Przez to wydaje Ci się że pozycja jest nie odpowiednia coś Cię gryzie, swędzi itp. Jeśli to przetrwasz jesteś w domu
Wpis 21
Dziś sprobowałem Reverse Blinkinga i mysle ze całkiem dobry wynik.Niby odpłynałem ale dostałem snu że stosuje własnie tą technike i uświadamiam się ze to sen.Niestety zaraz się wybudzam.Miałem też drugie LD w którym uswiadomiłem się chyba pod koniec fazy REM.Czułem poprostu ze sie wybudzam nie dało się tego opanować.Wieć pospiesznie stworzyłem łąke (bo było szaro i wogole nic nie było ;d) pozniej basen i wyskocznie do niego.Miałem zamiar do niego skoczyćale juz się obudziłem.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Hmm ciekawy temat, przeczytałem za jednym zamachem . Czekam na następne wpisy. Powodzenia życzę .
No super, oby tak dalej Powodzenia!
Co do wskazówek - nie przestawaj .
Wykorzystując okazję: witam wszystkich po przerwie! Co było jak mnie nie było? Było coś wartego szczególnej uwagi (po zalogowaniu się mnie wylogowało i już nie mam zaznaczonych nowych postów)
Wpis 22
Kolejny LD spowodowany afirmacja.Chodz probowałem przed snem jeszcze WILDa i chociaż nie wszedłem w sen to myśle że to mo mogło pomóc uzyskaćświadomośc w śnie.W tym LD zrobiłem 2 nowe rzeczy:
- Wydarłem się żeby ostrośc w śnie się zwiększyła, zadziałało.
- Sprzeciwstawiłem się woli osoby w śnie.Czyli poprostu kiedy siostra w snie zaczeła do mnie cos mówić powiedziałem że nie bedę jej słuchał bo jest tylko wytworem mojej wyobraźni.Wczesniej traktowałem osoby w śnie tak jak realnie a przez to traciłem świadomość i wciągała mnie akcja snu.
Reszte czasu przeznaczyłem na latanie ^^ Nadal czekam na 100% LD.W którym mogłbym się zatrzymać i dokładnie zbadać każdy szczegół sennego świata.
Prosze oczywiście o wskazówki ;]
Opisz w jaki sposób użyłeś "afirmacji"
Prosze o ewentualne wskazówki ;] ha ha.
Akurat teraz to myślałem że już dawno nie miałem LD więc dzisiaj musi wkońcu być.Przydało by się coś napisać też na forum.Poprostu pozytywne myślenie
Wpis 23
Ciągle bez LD.Ostatnio proboje WILDa z MILDem i mam do was pytanie.Kiedy przebudzam się w środku nocy w robie coś w tym czasie to hmm... jak mam myśleć? o czym? ;dCzy jest to poprostu obojętne?
Możesz się psychicznie nastawiać na LD poczytać coś o nim itp.
Wpis 24
Wkoncu się porządnie wziołem za MILD.No i podziałalo.W tym LD chiałem znaleźć swojego przewodnika sennego.Ale napotkałem się tylko na meneli na przystanku, pytałem ich kim są w moim śnie ale wiekszość cos mruczała, niektórych odpowiedzi może nie pamiętam i jeden odpowiedział że jest niewidomym...
Doświadczyłem też dziwnego zjawiska.Kiedy czułem ze się wybudzam probowałem z tym walczyć i wydaje mi się że stałem na granicy jawy a snu.Czułem swoje realne ciało jak i te senne ; o Mieliście podobnie?
Pytanie na dziś:Macie swojego sennego przewodnika? Jak go poznaliście? Jaki jest?
Miewam tak często. Tuż przed wybudzeniem... Ale dziś doświadczyłem czegoś jeszcze dziwniejszego... Połączenie FA, paraliżu i tego co opisałeś.
Postanowiłem odespać po testach i nad ranem miałem kilka LD'ków: jeden z 15 minut, drugi 5, trzeci i kilka kolejnych (czy morze 1 przerywany...?) po kilka sekund. Podczas ostatnich 2 snów miałem stan, w którym wiedziałem, że śnię, a wszystko powoli wypełniała czerń... czułem swoje ciało, ba! - podnosiłem głowę i otwierałem oczy, jednak po tym ruchu złapał mnie paraliż... jawa się zaciemniała, oczy domykały i drgały... i powrót do snu... i od nowa to samo.
Kilka razy.
Dziwne uczucie :O
Wpis 25
Dziś znów te zjawisko.Staram się wejść głebiej w sen i nie czuć realnego ciała.Wkońcu
obraz jest wyraźny.Ale chce się rozejrzeć i czuje znów swoje ciało x( Irytuje mnie to.Do tego doszłem także WILDem.
Prosze o ewentualne wskazzówki ;]
Miałem dzisiaj swoje drugie, porządne, długie LD . Też miałem takie uczucie. Odkryłem, że dzięki temu dochodzi u mnie do fałszywych przebudzeń. Obraz we śnie się lekko rozmazywał, czułem, że się wybudzam i czułem też swoje prawdziwe ciało. Nie chciałem się budzić, więc starałem się po prostu zasnąć. Wtedy budziłem się w łóżku pewny, że to już rzeczywistość. Jednak miałem nawyk robienia RT po przebudzeniu i uświadomiłem sobie, że to sen. To samo powtórzyło się ponownie po kawałku snu. . Więc u mnie, gdy zaczynam się wybudzać próbuję po prostu zasnąć zamykając oczy. To wszystko trwało 40 min, raz się obudziłem, popatrzyłem na zegarek i zasnąłem. Obudziłem się i znowu spojrzałem na zegarek oczywiście robiąc RT, bo już wtedy wiedziałem, że snu naprawdę nie da się normalnie odróżnić od rzeczywistości .
Co do pytania o przewodnika. Ja miałem taką sytuację, że przewodnik a raczej przewodniczka znalazła mnie a nie ja ją. Za torowała mi drogę, na plecach miała przewieszony miecz i powiedziała, że będzie mi towarzyszyć jak ją pokonam. To jest dziwne ale "zwykłe" projekcje są innego on niej. Gdy pierwszy raz ją spotkałem od razu zauważyłem, że zachowuje się inaczej ma jakby cząstkę świadomości, życia. Do tego nie podlega do końca mojej woli jest kapryśna i rzadko kiedy się pojawia gdy ją wzywam, jest inteligentniejsza od reszty moich projekcji.
Cóż, u mnie też tak jest. Wiem, że to tylko projekcja, ale na prawdę jest w niej coś niesamowitego
Wpis 26
Męczy mnie juz trening LD i bardzo chętnie zrobił bym sobie przerwe ale teraz mamy dużo wolnego i nie chce go marnować.Spie długo i mógłbym pobawic się z MILDem i WILDem.Ale nawet kiedy budze się z snu to nie chce mi się go zapisywać i też za dokładnie go nie pamiętam.Za to świetnie mi idzie nastawianie budzika alfa i niedługo może zaryzykuje nastawienie go przed szkołą
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Wpis 27
Troszke znów zacząłem się jarac się LD.Wyszło mi chyba najlepsze dotychczas LD.Latałem sobie po sennej krainie w poszukiwaniu sennego przewodnika Nie znalazłem chodz jeden z spotkanych ludzi wiedział że to sen, miał jednak taka pospolitą twarz że mnie wogole nie zaciekawił.Probowałem przywołac jeszcze postać która miała odwzorowywać moją podświadomość ale zrobiłem to nie wiem czemu bez przekonania i przede wszystkim w pośpiechu i nic z tego nie wyszło.
Jestem dumny jednak z tego ze kiedy TR mi nie zadziałało to nie dałem się nabrac i zrobiłem jescze raz, oraz z tego ze gdy się obudziłem to wrociłem swiadomie do snu.
Martwi mnie jednak taka rzecz ze nie potrawie w śnie mysleć hmmm... twórczo.Jezeli np zobacze wiezowiec w snie to nie pomysle zeby z niego skoczyc.W LD robie to co ustale sobie przed snem i nic wiecej... Macie na to jakąś rade?
Prosze o wskazówki ;]
Ja tak nie mam. Jakoś nie układam sobie planu, we śnie zaczynam się zastanawiać i przypominać, co czytałem o LD, również na tym forum. Może to dlatego, że LD zdarzały mi się tylko po wcześniejszym obudzeniu, lekkim ożywieniu umysłu i ponownym zaśnięciu. Chyba wtedy podczas snu również lepiej mi się myśli. Wtedy często przychodzi mi do głowy jakiś pomysł, co by tu robić, np podczas latania czasem przypominałem sobie, o różnych innych technikach i ich próbowałem. Z lataniem nie mam problemu, ale mam problem z prędkością latania, bo latam mniej więcej z prędkością motyla... Macie może również jakieś wskazówki dla mnie?
Wpis 28
Dziś doświadczyłem może z 4 LD.A to dlatego ze wybudzałem się i wracałem do snu.Niektóre trwały niestety pare sekund i czasami odczuwałem swoje realne ciało.W snie robiłem niecenzuralne rzeczy wiec nie bede opisywał. W poprzednim jak i tym wpisie stosowałem taką technike ze budziłem się po 6h snu i po spoliczkowaniu się kładłem się spać i wtedy az do zasniecia powtarzam sobie że to sen.Czasami robiłem tak po niudanm WILDzie.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Wpis 29
Cieniutko u mnie ostatnio.Dlatego robie sobie całkowitą przerwe od technik, dziennika i forum.
Wpis 30
Już trochę odzyskałem chęci, chodź nie chce mi się tak intensywnie trenować, ale zawsze miło poczytać forum W czasie przerwy raz zrobiłem rt w śnie ale byłem jakiś taki zmulony że nic z tego nie wynikło.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Wpis 31
Arghh, zero LD! Może chce komuś się ułoźyć jakis plan nocy badz dnia który pomoze mi znow odzyskiwac swiadomosc w snie?Kiedys ktos napisal mi takie cos do zapamietywania snów i pomogło.Naczytałem sie chyba za dużo technik i mi sie pomieszało, ale jak bym miał jasno ustalone co mam robic to by sie udało.Także jesli macie chwile czasu to opiszcie jak wy przygotujecie sie do LD lub wymyslcie cos dla mnie. Nadchodzi weekend a ja jestem coraz bardziej poirytowany niepowodzeniami.
Z góry dzieki
Powiem Ci coś co pewnie nie raz słyszałeś: nie irytuj się i podchodź do tego na luzie. Ja wielkich ło HO przygotowań nie robię. Świadomość świadka za dnia, przed snem rozluźniam ciało, relaksuję się ważne jest aby przed snem dobrze się rozluźnić, usunąć napięcia. Sny są w tedy wyraziste i łatwiej odzyskać świadomość. To tyle jako, że przeważnie stosuje technikę FILD pozostaje mi się obudzić w środku nocy. To co wyżej wystarcza też do innych technik wystarczy odpowiednio się nastawić i wpajać do swojego zasypiającego umysłu sugestię.
Wpis 32
Zastosowałem się i cos tam wyszło.Własciwie połączyłem to z WBTB niechcący.Zasnąłem z zmeczenia w ubraniu i obudziłem się gdies po 4h.Wtedy własnie probowalem jak najlepiej zrobic to co mi napisales.
Zdaje mi się ze swiadomosc mialem od początku snu, pomyslalem ze dzisiaj piątek i trzeba wkoncu poeksperymentowac z MLD.Wzbilem sie wiec w powietrze i lecialem w kierunku ksiezyca.Ale nagle zobaczyłem jakas jakby latajacą wyspe z Białym drzewem Gondoru (przepiekny widok ), no i przypomniałem sobie ze teraz mamy tam się spotykac w snie.Wiec lece ucieszony, ale niestety pamiętam ze mrugnalem i mialem chyba falszywe przebudzenie, którego nie wykorzystałem
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
PS W jakim temacie wkoncu mam opisywac przezycia z MLD? ;P
Wpis 33
Udało mi sie dzisiaj LD przez to ze zobaczylem zmarła osobe. Łazilem sobie w tym LD i szukałem goscia który mnie by uswiadamiał tzw. przewodnika sennego. Nie znalazłem. Spotykałem pare osób ale byli nieciekawi :p jak pytałem sie ich o przewodnika odpowiadali że nie istnieje.
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Wpis 34
Dziś miałem LD które bardzo słabo zapamietałem. Po przebudzeniu byłem wkurzony że dziś sie nie udało. Dopiero po chwili zaczeło mi sie przypominac.
Pamietam tylko ze szukałem drzwi do snu Runawaya. Bo nie byłem na silach sam sobie takich stworzyc. Czy znalazłem? Nie pamietam. moze Ty Runaway pamietasz cos z tej nocy co by było zwiazane ze mna?
Prosze o ewentualne wskazówki ;]
Jak wy chcecie to zrobić, kiedy się nawet nie znacie.
Nie wiem ^^
Wpis 35
Dziś bardzo fajny spontaniczny LDek.Ale nie bede opisywał.Mysle ze mogę już chyba powiedziec że jestem oneironautą.
Dlatego koncze pisanie moich przeżyć. Mysle ze nie ma sensu dalej was nudzić . Dziekuje wszystkim którzy dawali mi wskazówki i mam nadzieje że komuś innemu też pomogły.Miałem pare kryzysów i zwątpień ale mi pomogliście
Trening LD rozpocząłem 23 marca 2012r (nie byłem świadom że tyle już mineło )
Pierwsze pare sekundowe LD 25 marca.
Pierwsze lepsze LD odnotowałem 7 kwietnia.
Ulubiona technika: poprostu afirmacja z swiadomością za dnia
Jescze raz dziekuje i powodzenia!
Dzięki za wpisy miło było śledzić jak Ci idzie, oby tak dalej, powodzenia